poniedziałek, 26 marca 2012

weekend w Bretanii

Michał ;)                    fot. letelegramme.com

 W weekend ścigaliśmy się na dwóch elitkach w Bretanii. W sobotę wyścig kończył się na 5km rundach z ciężkim finiszem pod górę czyli coś w sam raz dla mojego brata. Michał nie miał sobie równych i obciął na ostatnich metrach ubiegłorocznego mistrza świata juniorów. Ja od startu trzepałem się po tyłach peletonu i odjechało mi 20 osób. Przebudziłem się pod koniec wyścigu i przyjechałem na 11tym m-cu. W niedzielę na starcie było nas 200stu i przez pierwsze 2h nic się nie działo. Na 90tym km odjechałem z Piotrem Zielińskim i innym zawodnikiem, niestety Łyda 2 razy złapał gumę i musieliśmy radzić sobie w dwójkę. Nasza akcja zakończyła się na 20km do mety i wyścig ukończyłem w peletonie. Teraz czekają nas dwa Puchary Francji, w piątek Route Adelie i w nd Fleche d'Emeuraude. Forma idzie w górę więc będę starał się walczyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz